Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie

Już zdążyliśmy troszkę odpocząć, ale wciąż mocno żyjemy ostatnimi tygodniami. Jesteśmy bardzo wdzięczni za wszystkich ludzi, których spotkaliśmy, miejsca, w których byliśmy. Wiele historii i wydarzeń zostanie z nami na bardzo długo…

W tym miejscu chcielibyśmy PODZIĘKOWAĆ tym wszystkim, którzy od początku nas wspierali. Ten wyjazd nie byłby możliwy, gdyby nie pomoc tak wielu z WAS. Przez cały ten czas, czuliśmy ogromne wsparcie modlitewne. Śmiało możemy powiedzieć, że mamy nad sobą cały sztab aniołów modlących się za nami – nic złego nie mogło nam się przytrafić. Wiemy, że w naszej Kaplicy św. Maksymiliana jak i w wielu innych miejscach ogrom ludzi modlitewnie pielgrzymowało razem z nami. Fundusze, które udało nam się zebrać to dar od wielu serc, które sprawiały, że nasze akcje i zbiórki miały sens. Nie raz zdarzyło się, że ktoś „zapukał do drzwi” i nawet nas nie znając mówił : „To dla młodzieży na Lizbonę”. Wyjazd nie były możliwy gdyby nie nasz kochany Ksiądz Michał Kozak i niezastąpiona Dorota Trudzik – organizatorzy całego zamieszania.

Dzięki nim mogliśmy doświadczyć żywego Kościoła i spełnić swoje marzenia. W tym miejscu nie sposób wymienić wszystkich, którzy ofiarowali nam po prostu MIŁOŚĆ! W Częstochowie dziękowaliśmy za Was naszej niebieskiej Mamie!